niedziela, 18 września 2011

A za oknem burza....

Na zewnątrz grzmi .... co raczej chyba dziwne jak na wrzesień i niezbyt gorący wieczór ... no ale cóż - by uspokoić kołatające serce przeglądam ustawienia mojego bloga i chyba w końcu poradziłam sobie z ustawieniami komentarzy - teraz mam nadzieję, iż wszystkie komentarze dojdą zdrowo i szczęśliwie :)
Grzmotnęło konkretnie - a dziecko śpi - zazdroszczę .... ech.

Udało mi się resztkami lakieru wykończyć nowe biżu biżu (poniżej zamieszczam fotki) ... hmmm przydałoby się zamieścić także wymiary bransoletek i pierścionków - ale to niebawem, bo teraz strach burzowy sparaliżował mnie maksymalnie i nie ma szans na wyściubanie nosa spod kołdry :)) Wezmę przykład z mojego synka i idę spać :) 


 

"SISTARS" - bransoletka i pierścionek
Razem i osobno - jak kto woli :)





 
"BIG KOLCE" 
...czyli kolczyki trochę na ludowo 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz