piątek, 23 września 2011

Ważne!

Moi drodzy oglądacze :)
Jeżeli podczas wpisywania komentarza wyświetli się błąd i jego brak na stronie, będę mega wdzięczna za poinformowanie mnie o tym fakcie drogą mailową (profilowka@op.pl).
Dotarły do mnie informacje, że coś mi nie gra na stronie z wysyłaniem komentarzy. Próbowałam ten błąd naprawić, ale marny ze mnie informatyk i nie jestem pewna czy postąpiłam właściwie .... TAKŻE Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA WSPÓŁPRACĘ I POMOC  W DOSKONALENIU STRONY :)))

czwartek, 22 września 2011

Sutasz.....

Wrzesień nie dość, że słoneczny to jeszcze temperatury całkiem wakacyjne. W tych pięknych okolicznościach przyrody upiekłam aż trzy pieczenie na jednym ogniu. Leczniczy spacerek z zasmarkanym synkiem, kilka grzybków do sosiku i piękne leśne fotki mojej najnowszej biżu biżu.

Bransoletka myślę, że ucieszy fanki motoryzacji - wyszło mi jakoś tak rajdowo :) Tradycyjnie w technice Decoupage - i pomysleć, że wykorzystałam do niej serwetkę w Bożonarodzeniowe motywy :))

No i mój nowy konik SUTASZ! Kolczyki wyszły naprawde piękne - muszę sobie zrobić takie same :)
Ta technika jest niezwykle pracochłonna ale efekt powalający! 

 

Bransoletka "rajdówka"
 średnica - 7,3 cm, wysokość - 4,5 cm



 
Kolczyki "lazurowe" - długość z piórem - 12 cm





 I jeszcze biżu biżu w lawendowym stylu, czyli kolczyki i pierścionek - ładne razem i osobno :)
Kolczyki w zależności od strony prezentują pojedynczy kwiat lawendy lub lawendowy bukiet. 
Wszystko wykonane techniką decoupage, kilkakrotnie lakierowane. 

 






niedziela, 18 września 2011

A za oknem burza....

Na zewnątrz grzmi .... co raczej chyba dziwne jak na wrzesień i niezbyt gorący wieczór ... no ale cóż - by uspokoić kołatające serce przeglądam ustawienia mojego bloga i chyba w końcu poradziłam sobie z ustawieniami komentarzy - teraz mam nadzieję, iż wszystkie komentarze dojdą zdrowo i szczęśliwie :)
Grzmotnęło konkretnie - a dziecko śpi - zazdroszczę .... ech.

Udało mi się resztkami lakieru wykończyć nowe biżu biżu (poniżej zamieszczam fotki) ... hmmm przydałoby się zamieścić także wymiary bransoletek i pierścionków - ale to niebawem, bo teraz strach burzowy sparaliżował mnie maksymalnie i nie ma szans na wyściubanie nosa spod kołdry :)) Wezmę przykład z mojego synka i idę spać :) 


 

"SISTARS" - bransoletka i pierścionek
Razem i osobno - jak kto woli :)





 
"BIG KOLCE" 
...czyli kolczyki trochę na ludowo 

środa, 14 września 2011

hej Winobranie ....

 

Jupiii!!!! .... na stoisku Informacji Turystycznej ( pod Ratuszem) mozna zakupić parę moich drobiazgów - a mianowicie winobraniowe buteleczki :) trochę toskańsko wyszły ( a miały być "zielonogórskie" hihi). Może jakiemus zbłąkanemu turyście sie spodobaja :))


...i jeszcze kilka drobiazgów  do "przygarnięcia" na stoisku pod filarami



Do tej pory.....

Postanowiłam zamieścić kilka drobiazgów, które do tej pory udało mi sie stworzyć ( wiele się nie udało - ale te zostaną ukryte w czeluściach moich szaf - może kiedyś do nich powrócę ;)) 



 
LUSTRO "rustykalne"

 
PUDEŁKO NA SUSZONE GRZYBKI  


 
LUSTRA "rustykalne"  

 
 DONICZKA "rustykalna"  
 Wymiary doniczki:
średnica górnej krawędzi: 17 cm
wysokość: 16 cm


 DONICZKA "lawendowe pola" .
 Wymiary doniczki:
średnica górnej krawędzi: 17 cm
wysokość: 16 cm


SZKATUŁKA "roses"  .
 wnętrze wyściełane koronką 

DONICZKA  "roses"
 Wymiary doniczki:
średnica górnej krawędzi: 14 cm
wysokość: 14 cm


DONICZKA  "pomidorowa"
 Wymiary doniczki:
średnica górnej krawędzi: 14 cm
wysokość: 14 cm

DONICZKA "paprykowa" 
 Wymiary doniczki:
średnica górnej krawędzi: 14 cm
wysokość: 14 cm


wtorek, 13 września 2011

nowe wyzwania....

Zamieszczam fotki z moich najnowszych prac  ... dużo radości daje ozdabianie pierścionków - choć są malutkie. Niebawem zamieszczę więcej fotek pierścionków  - chcę ozdobic je do kompletu z kolczykami lub bransoletką.... 




No i zaczynamy....

Swoją przygodę z "hendmejdem" rozpoczęłam całkiem niedawno ( czas urlopu macierzyńskiego i moje dzieciątko natchęły mnie nową energią i powrotem do pasji z dzieciństwa).
Już w okresie "nastolęctwa" wszystko co wpadło mi w ręce zostało zaraz przetworzone - nie zawsze ku uciesze mamy ;).
Teraz odkrywam na nowo moją miłość do pracy twórczej.